Odwrócona hipoteka wzbudza spore emocje w dyskusjach. Sprawy nie ułatwia fakt, że choć od kilku lat mówi się o jej wprowadzeniu na wzór funkcjonujący na zachodzie, wciąż nie wiadomo jak ma to wyglądać w szczegółach, w których jak wiadomo diabeł jest ukryty, co budzi sprzeciw i obawy wielu osób. Właśnie usłyszałam w radio, że dziś rząd ma się zająć/zajmuje się projektem ustawy o odwróconej hipotece. W końcu, choć jak znam tempo pracy naszego rządu i parlamentu – w zakresie innym niż podwyższanie podatków i OFE – jeszcze dużo wody może upłynąć, zanim ustawa wejdzie w życie. Przy okazji dziwią mnie kontrowersje towarzyszące samej koncepcji hipoteki odwróconej. Dlaczego? Z wielu powodów, a najważniejsze z nich to:
1. Nie ma obowiązku korzystania z tej hipoteki, jest to dowolność.
2. W naszym kraju żyje mnóstwo emerytów, którzy mają bardzo niską emeryturę, mają mieszkanie, za to nie mają spadkobierców – dlaczego skazywać ich na życie w ubóstwie ze świadomością, że później ich majątek „przejdzie na Skarb Państwa”?
3. W naszym kraju żyje mnóstwo emerytów, którzy mają bardzo niską emeryturę, mają mieszkanie i mają spadkobierców, którzy jednak się nimi nie interesują, nie pomagają, za to po śmierci zainteresują się spadkiem na 100%. I nikt mi nie wmówi, że tak nie jest. Przez jakiś czas pracowałam jako wolontariuszka w domu pomocy społecznej i stwierdzić muszę, że do wielu pensjonariuszek rodzina przyjeżdżała tylko raz w miesiącu – po terminie, w którym dostawali emeryturę i tylko na 5 minut (dosłownie) po to, żeby ją im zabrać zostawiając 20 zł (również dosłownie), bo jak „mamusia będzie chciała iść do sklepiku, żeby sobie kupić coś słodkiego to wystarczy, a więcej mamusia nie potrzebuje”. Niestety nie jest żadną rzadkością – także poza domami pomocy społecznej – że rodziny okradają starszych ludzi, zostawiając im tylko tyle, ile uważają, że powinno im wystarczyć. Wiele innych rodzin pozostawia emerytów, którzy mają głodowe emerytury „na pastwę losu”, przyjeżdżając ewentualnie od czasu do czasu w odwiedziny (czytaj: na wyżerkę). I obawiam się, że te osoby najwięcej larum podnoszą na forach, kiedy pada hasło odwrócona hipoteka, bo rzeczywiście dla nich finansowo może później nie być tak kolorowo.
4. odwrócona hipoteka w założeniu jest wypłacana do śmierci stanowiąc dodatek do emerytury. Może być więc wypłacana przez rok, albo przez 30 lat – w zależności od długości życia osoby, która zawarła umowę. Oznacza to jednocześnie, że nie ma możliwości, aby „wyrzucić” taką osobę z domu po jakimś tam czasie. Stąd banki wcale nie lobbują tak za jej wprowadzeniem, jak to sądzą niektórzy forumowicze. Co więcej, wcale nie jest pewne czy banki w ogóle będą mogły „wejść w ten rynek”, czy nie będzie on zarezerwowany dla ubezpieczycieli, ponieważ banki nie zatrudniają aktuariuszy, którzy potrafiliby ocenić ryzyko i obliczyć warunki finansowe na jakich taka usługa mogłaby być świadczona.
Drodzy Państwo, odwrócona hipoteka funkcjonuje w cywilizowanych krajach. Instytucja ta wynika z przekonania, że majątek który posiada starsza osoba jest jej majątkiem, przez nią wypracowanym, a nie przez jej dzieci czy wnuki czekające tylko kiedy mamusia, babcia czy dziadek umrą, bo przecież mieszkanie się marnuje. Jeśli jednak starsze osoby mają przyszłych spadkobierców, którym zależy na ich majątku, proponuję zapewnić im pomoc i godziwe warunki życia, żeby nie musieli korzystać z żadnej odwróconej hipoteki.
To, że wokół odwróconej hipoteki narosło mnóstwo nie tylko emocji, ale i nieścisłych informacji, potwierdza choćby aktualna notatka w Wikipedii, w której znalazły się informacje opisane w sposób jakby na rynku polskim funkcjonował już ten produkt, a tak nie jest. Nie jest to również omówienie jak to wygląda za granicą – przynajmniej nie wynika to z notatki publikowanej w dniu 11.03.2014 r.
Ponieważ od kilku miesięcy obowiązuje ustawa, ale nawet na Wikipedii póki co nie została obowiązująca konstrukcja zaktualizowana, a w sieci można spotkać wiele sprzecznych informacji, w głównej mierze polegających na sianiu paniki, podaję link do omówienia jak wygląda (na podstawie ustawy) odwrócony kredyt hipoteczny, zwany hipoteką odwróconą.